Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 53
Pokaż wszystkie komentarzeTwoje myślenie jest podobne do myślenia pieszego, który wchodzi na pasy trzy metry przed jadącym samochodem i triumfalnie się uśmiecha, że ma pierwszeństwo. Koleś na moto (właściwie dwaj) jechał jak świr, na pełnym pędzie przez skrzyżowanie. Czego oczekujesz od matiza? Że będzie czekał, aż wszyscy przejadą i dopiero wtedy ruszy? To może być takie skrzyżowanie, że nie ma takiej możliwości, bo ciągle coś jedzie. Widział skręcającego w prawo z JEDYNEGO pasa w tym kierunku. Więc może założyć, że będzie jechał motocyklista, który wpadnie na pomysł wyprzedzania. Ale równie dobrze musiałby zakładać, że może jakiś samolot zacznie lądować. Motocyklista nie powinien tak wyprzedzać, a jeśli już to na znacznie mniejszej prędkości.
OdpowiedzBrak odpowiedzi do tego komentarza